Profesor Blikle – idealista wysokiej jakości

Nazwisko Blikle mieszkańcom stolicy kojarzy się przede wszystkim z pysznymi wyrobami cukierniczymi. Nie o smakołykach chcę jednak pisać, a o profesorze Andrzeju Blikle. Profesor jest człowiekiem renesansu. Matematyk, informatyk, przedsiębiorca, a co dla mnie szczególnie znaczące – entuzjasta TQM.

Profesor Blikle jest osobą bardzo zaangażowaną w propagowanie nowoczesnego zarządzania i filozofii TQM. Od lat organizuje konserwatoria poświęcone tej tematyce. W konserwatoriach można uczestniczyć zupełnie nieodpłatnie.

Również zupełnie nieodpłatnie można zapoznać się z e-bookiem “Doktryna jakości“, którego profesor Blikle jest autorem. Ta obszerna publikacja przedstawiająca koncepcję TQM, jest ciągle wzbogacana o nowe rozdziały (ciągłe doskonalenie ;)). Materiały do jej napisania profesor gromadzi od 1996 roku po dzień dzisiejszy. Zarówno praktyka zawodowa, jak i uczestnictwo w wielu imprezach poświęconych TQM oraz proqadzenie konserwatoriów pozwala sądzić, że “Doktryna jakości” będzie nadal rozwijana.

3 komentarze

  1. Krzysztof1956

    Hm…zależy co kto lubi – wg mnie pączki firmy Blikle są przereklamowane i to znacznie!

  2. Chociaż ten artykuł jak i komentarze zostały wpisane przed rokiem, postanowiłem jednak po przeczytaniu kolejny raz informacji o panu Blikle napisać kilka słów od siebie. O “Doktrynie jakości” dowiedziałem się pierwszy raz w roku 2006, a po jej przeczytaniu byłem zachwycony prostota rozumowania w podejściu pana profesora do zagadnienia TQM. Nie oznacza to że całe taki sposób zarządzania jest prosty do wdrożenia i utrzymywania. Jest wiele wymagań, które należy spełnić, aby koncepcja ta zaczęła działać. Ale jak czytamy z publikacji pana Blikle zrozumienie koncepcji TQM, konsekwentne jej wdrażanie i ciągłe doskonalenie może przynieść bardzo dobre efekty nie tylko dla firmy, ale przede wszystkim także dla ludzi w niej pracujących na każdym szczeblu organizacyjnym. A ostatnio o panu profesorze “głośno” m.in. za sprawą reklamy z panem Markiem Kondrad w TV. Miła i sympatyczna scenka.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This
Przeczytaj poprzedni wpis:
POKA-YOKE po prostu popatrz

Zamiast czytać o Poka-Yoke po prostu rzuć okiem ;)

Zamknij